Barcelona ma korki, dużo turystów i drogie mieszkania jak każda atrakcyjna aglomeracja na świecie ale dzisiaj zebrałem dla Was 10 rzeczy, które sprawią, że powiesz „Tak, to mi przypomina Barcelonę” 🙂
3Zapach trawki na każdym rogu
Chociaż marihuana nie jest w Hiszpanii oficjalnie legalna to jej posiadanie na własny użytek jest akceptowane nawet w większych ilościach. Po mieście rozsiane są „kluby palaczy”, takie niby coffee shopy. Dlatego nie zdziwiło mnie gdy ostatni raz lądowałem na El Prat, a zapach trawy powitał mnie już zaraz po wyjściu z terminala. Home, sweet home!